W Tajemnicy nieznośnego kolekcjonera już na początku przygody Trzej Detektywi zostają wynajęci u tym razem jednak zaledwie jako kelnerzy. Zarabiają na własne wydatki, pomagając w obsłudze przyjęcia ekscentrycznego, skąpego milionera. Impreza urodzinowa własnej córki bogacza nie mija bez awantur, wywoływanych co rusz przez chimerycznego gospodarza. Największym zaskoczeniem okazuje się jednak jego zniknięcie w trakcie zabawy u początkowe podejrzenia, że mógłby ukryć się gdzieś ze złośliwości lub zasłabnąć w jakimś kącie ustępują faktom: najwyraźniej ktoś porwał pana Pilchera! Chłopcy pomagają córce bogacza odszukać wszystkie ślady, które mogą zaprowadzić do porywacza: podejrzaną przeszłość gości z przyjęcia, zaszyfrowane wiadomości w komputerze, powiązania byłej żony porwanego. Kiedy zaś za okup nieznane osoby żądają äksiążki biskupaö, Trzej Detektywi ruszają na poszukiwanie księgi. Wraz z panną Pilcher przeszukują dom u bez większych jednak rezultatów. Książkę odnajdują na łodzi Pilchera u jest to pamiętnik äkrwawego biskupaö, znanego z okrutnego traktowania amerykańskich Indian. Pod koniec życia miał się on jakoby nawrócić, a w swoich pismach pozostawił ponoć informacje o położeniu zasypanej kopalni äłez bogówö, czyli szmaragdów, pisząc, że sprawiedliwość żąda, aby po latach krwawego potu wykorzystywanych tam jak niewolnicy Indian miejsce to już nigdy nie służyło białym bogaczom. Trzej Detektywi usiłują zabezpieczyć odzyskanie pana Pilchera i zidentyfikować porywacza u podejrzanych jest wielu, gdyż bogacz narobił sobie w życiu mnóstwo wrogów. Jego własny sekretarz; bliski znajomy, flirtujący z byłą panią Pilcher; nawet córka porwanego u kto jest zamieszany w przestępstwo? W rozwiązaniu sprawy pomaga chłopcom rozszyfrowana wiadomość z komputera Pilchera u wzmianki o hiszpańskich górach i tajemniczym wrogu. W końcu odnajdują winnego wśród innych zatrudnionych w obsłudze urodzinowego przyjęcia u a mimo groźnego trzęsienia ziemi i gniewu żywiołów udaje się uratować nieznośnego jak zawsze Pilchera. Detektywi z dumą zamykają śledztwo u udowadniają także, że legendy biskupa o szmaragdach można włożyć między bajki, gdyż na rzekomym miejscu ich złoża już od dawna funkcjonują inne czynne szyby kopalniane.